Israel’s Farm – ORBX – recenzja (5*)

Prywatne wiejskie lotnisko – pas startowy na łące porośniętej wysoką trawą. Israel’s Farm (WA56) wydane przez ORBX. Świetne uzupełnienie Pacific Northwest.

israels-farm

Israel’s Farm

Co lubię w Israel’s Farm

  • trawę (roślinność)
  • fotoscenerię lotniska i okolicy
  • dryfujące pnie
  • scenerię farmy
  • stację benzynową i zajazd na drugim brzegu rzeki
  • opcje konfiguracji wydajności
  • mesh okolicy
  • dodatkowe detale (samochody, płoty) nawet przy odległych od lotniska domach
  • autogen
  • dźwięki
  • tekstury pór roku
  • drobiazgi (np. dym z komina zależny od pory roku)

Czego nie lubię w Israel’s Farm

  • obciążenia generowanego przez długą trawę
  • braku punktu startowego pod domem

Co można poprawić?

  • włączone światła samochodów użytych w scenerii (nocą)

Rzeka

Zajazd

Israel’s Farm – WA56

Israel’s Farm to niewielki pas startowy położony na wschód od Sedro Woolley w stanie Waszyngton (USA).

WA56 zarejestrowane jest jako prywatne lotnisko będące własnością Martina L. Israela, który jest również właścicielem 40 akrów (16 hektarów) po obu stronach drogi. Albo był – teren wystawiono na sprzedaż w czasie kiedy sceneria była tworzona. Póki co jednak p. Israel widnieje jako właściciel na stronach prezentujących dane lotnisk. Skyvector jeszcze zdradza, że lotnisko zostało „aktywowane” w 1993. Trudno powiedzieć czy wtedy powstało, czy to data wpisania do rejestru – mogło w końcu działać tak jak położony nieopodal pas startowy, którego w spisie w ogóle nie ma.

Lotnisko

Pas startowy to pas wykoszonej trawy na łące nieco poniżej farmy. Długi na 579 metrów i szeroki na 15 zarasta ze wszystkich stron chaszczami. Podchodząc do lądowania i zaraz po starcie należy uważać na drzewa. Gorsza jest sytuacja po południowej stronie lotniska – charakterystyczne podejście znad piaszczystego (???) trójkąta wymaga skośnego dolotu i znalezienia sobie miejsca między drzewami. Podejście idealnie w osi pasa nie jest możliwe. Drzewa po północnej stronie rosną dalej od progu pasa i ustawienie się w jego osi nie sprawia takich problemów.

W WA56 obowiązuje krąg zachodni – lewy dla pasa 01, prawy dla 19… Nie żeby to było ściśle wiążące, ale dobrosąsiedzkie stosunki wymagają by latać nad rzeką i lasem, zamiast nad domami sąsiadów.

Cub nad lotniskiem

Drugie lotnisko

Czym latać i dokąd?

579 metrów na 15 metrów nierównej trawy. I dodatkowo – trudne podejście z południa… Te warunki eliminują zdecydowaną większość samolotów. Zostają małe samoloty, kilka maszyn STOL… i helikoptery.

Realistycznie – wszelkie Cuby, Champy i podobne małe samolociki pasują tu doskonale. Cessna 172 czy 182 również.

Jeśli latasz w okresie kiedy trawa bujnie wyrasta – sugeruję górnopłaty. Comanche o rozpiętości 10 metrów wymaga sporej precyzji przy lądowaniu i zawsze obawiałem się, że skrzydła mi wpadną w trawę (która sięga wyżej niż górne powierzchnie skrzydeł).

Nad rzeką

Dokąd? ORBX wykonał ponad 20 lotnisk dla scenerii Pacific Northwest – polecam te scenerie jako lotniska docelowe. Dodatkowo można pobrać darmowe scenerie małych lotnisk RTMM (Return To Misty Moorings).

Zajazd świetnie nadaje się na lądowisko helikoptera ratunkowego. Spróbuj lotu z Seattle lub innego miasta ze szpitalem do zajazdu pokazanego w tej recenzji.

ORBX Israel’s Farm

Przygotowując scenerię farmy Israela ORBX w typowy dla tej firmy sposób wykonało lotnisko oraz okolicę rozciągając scenerię po kilka kilometrów w każdą stronę. W jej obrębie znalazło się drugie prywatne lotnisko (niezaznaczone na mapach) – leży po przeciwnej stronie drogi, jakieś 150 metrów od WA56.

Zakres scenerii (źródło: instrukcja scenerii)

Zakres scenerii (źródło: instrukcja scenerii)

Instrukcja zawiera opis wyprawy po zdjęcia lokalizacji, z którego można się dowiedzieć, że drugie lotnisko znajduje się przy fermie kurczaków i jest otoczone tabliczkami „Wstęp wzbroniony”. W scenerii należy je traktować jako dodatek, a nie jako główne lotnisko. Dysponuje trawiastym pasem o podobnej długości i nieco większej szerokości.

Jako dodatkowy „smaczek” wykonano scenerię stacji benzynowej i zajazdu przy North Cascades Highway.

Farma

Zakup

Strona produktu – ORBX Israel’s Farm przekierowuje do FlightSimStore gdzie tę scenerię można kupić za 29,95 dolarów australijskich czyli niecałe 80 złotych (wrzesień 2015) w wersji do pobrania.

Instalacja

Jak zawsze w przypadku produktów ORBX – aby uruchomić właściwy instalator trzeba będzie podać numer zamówienia, klucz i datę zamówienia. Później instalacja odbędzie się automatycznie. Scenerię do Scenery Library dodaje Centrala FTX (program służący do aktywacji scenerii ORBX w symulatorze).

Farma

Wymagania

Sceneria wymaga scenerii obszarowej ORBX FTX Pacific Northwest (przeczytaj 5-gwiazdkową recenzję). Bez tej scenerii Israel’s Farm powinna działać, choć niektórych elementów może brakować.

Dokumentacja

Na 18 stronach instrukcja wyjaśnia jaki jest zasięg scenerii, jak skonfigurować FSX i jak używać konfiguratora. Zawiera również informacje o tym kto scenerię wykonał i jak prosić o pomoc na forach ORBX.

Najciekawszą częścią instrukcji jest krótki opis wycieczki Philipa Wilsona, który fotografował farmę na potrzeby scenerii.

Konfigurator

Konfigurator umożliwia delikatną zmianę wyglądu scenerii – dopasowując ją do pory roku, preferencji użytkownika, a najczęściej – do możliwości komputerów.

Pierwsza grupa opcji obejmuje trawę. Można z niej zrezygnować zupełnie, wybrać niską (odpowiednią cały rok), średnią (zaleca się wyłączenie w styczniu) lub wysoką (konfigurator wyraźnie zaznacza, że to opcja tylko dla właścicieli mocnych komputerów).

Pozostałe opcje to:

  • kłody i drzewa dryfujące w rzecze (mogą spowolnić działanie słabszych komputerów)
  • hangary, samoloty i drobne przedmioty na drugim lotnisku
  • animacje (papugi i kruki latające nad farmą – też mogą spowolnić działanie komputera)
  • audio (dwa zestawy dźwięków, które można włączyć lub wyłączyć)

Pierwsze wrażenia – WOW!

Wybrałem start z końca pasa, symulator uruchomił lot i… WOW! Wszędzie dookoła widziałem morze traw. Z kokpitu małego Pipera Cuba to wygląda niesamowicie – gdzie nie spojrzeć – trawa.

Trawa

Po starcie coś mignęło na płocie, który zamyka lotnisko na północy – wrócę tu później i obejrzę. Cub wznosi się pewnie i drzewa kawałek od lotniska nie stanowią przeszkody. Skręcam delikatnie w lewo – nad rzekę i WOW po raz drugi! Obiecywali kłody w rzece, ale nie spodziewałem się takich ilości. Akurat trafiłem na piaszczystą łachę, na której osiadło ich wyjątkowo dużo – tu są setki pni! Nie mam pewności czy przypadkiem nie trafiłem na miejsce, w którym ludzie spławiający drewno je jakoś sortują lub łączą – na brzegu widać szopę.

Kłody

Skręcając dalej – już do prawidłowego kręgu podziwiam gęstość lasu – jest niemal idealna. Trzeci zakręt wypada nad meandrującym strumieniem lub starorzeczem Skagit River – tu widać powalone pnie lesie. Wygląda to tak, jakby wykorzystano najbardziej otwartą część lasu by przeprowadzić wycinkę – zresztą niedaleko lotniska ekipa drwali właśnie ładuje ciężarówkę pociętymi kłodami. Żółta koparka będzie już zawsze dla mnie punktem orientacyjnym tego podejścia – rzuca się w oczy znacznie bardziej niż niskie magazyny przy drodze (na prawo od podejścia). Teraz wystarczy już tylko znaleźć sobie miejsce między drzewami, tuż przed pasem wejść w jego oś i wyprostować tor lotu tak żeby nie wpaść w trawę po obu stronach pasa. Proste… a czasem nie i wtedy trzeba zrobić dodatkowe kółko.

Niskie loty nad rzeką

Na podejściu – sideslip

Farma (5*****)

Farma jest dokładnie tym, czego oczekuję w takiej scenerii. Główny budynek to bungalow o dużych oknach z przestronną werandą-tarasem ciągnącym się wzdłuż dwóch ścian. Donice z kwiatami sugerują, że miejsce jest zadbane – choć przeczy temu nieskoszona trawa koło domu i dawno już niemalowana ławka na werandzie.

Dom

Dopóki patrzę na dom – nie zgadłbym, że jestem na farmie gdzieś nad rzeką Skagit. To równie dobrze mógłby być dom gdzieś na obrzeżach Seattle. Rozglądając się widzę jednak inne zabudowania – już bardziej farmerskie. Stodoła ze spadzistym dachem jest częściowo zbudowana z drewna, a częściowo z blachy falistej. Jej blaszany dach jest już mocno pordzewiały. Magazynek z boku stodoły to zwykła klatka z siatki ogrodzeniowej rozpiętej na stelażu. Zgromadzone w środku przedmioty (szpula na kable, palety itp.) przed deszczem chroni brezentowa płachta. Jedyne co mógłbym wskazać jako drobną wadę to minimalnie niższa niż oczekiwana przeze mnie rozdzielczość tekstur budynków. Patrząc z bliska – a tu niesposób patrzyć inaczej – widać już lekkie rozmycie.

Wokół stodoły stoi kilka pojazdów – pick-up, traktor, zwyżka i niewielki spychacz – wszystkie wyróżniają się wysoką jakością wykonania. Napisy takie jak Oliver na spychaczu czy Grove manlift można łatwo odczytać. Pojazdy – podobnie jak budynki obok nie sprawiają wrażenia plastikowych zabawek – widać, że to sprzęt farmerski, służący do pracy, a nie modele wystawowe. Zdarzają się rysy, otarcia, wnika w nie korozja.

Farma

Spychacz

Trzeci budynek to maleńka szopa – taki bardzo amerykański domek na narzędzia ogrodnicze. Termometr obok drzwi wskazuje 63 stopnie. Zepsuty…

Obraz farmy dopełniają kłody leżące wśród traw (zresztą bardzo efektownie to wygląda – trawa otaczająca belki tak jakby leżały tu już dłuższy czas) i zbiornik na gaz (akurat to najmniej efektowna część całej scenerii – brzydki – w sensie słabo wykonany i jednobarwny).

Mesh – 5*****
Budynki – 5*****
Tekstury – 4****

Budynek nocą

Lotnisko (5*****)

Na dobrą sprawę lotnisko zaczyna się już na farmie – za domem stoi zaparkowany samolot, którego typu nie rozpoznaję (coś jak Tripacer w wersji z kółkiem przednim?). Obok niego spokojnie zmieszczą się jeszcze dwie, a może nawet trzy cessny. I tu muszę wspomnieć o tym co bym poprawił – brakuje możliwości rozpoczęcia lotu z tego miejsca. W scenerii przewidziano jedynie uruchomienie lotu na jednym z końców pasa.

Droga kołowania z lotniska na farmę

Farmę z pasem łączy wąska droga, która wśród drzew opada ku łące. Ci, którzy wybiorą wysoką trawę zjeżdżając na łąkę zanurzą się w jej gąszczu – droga kołowania ledwie mieści cessnę.

Kiedy podkołowuję do końca pasa zwraca moją uwagę płot, na którego słupkach ktoś umieścił białe plastikowe butle – na podejściu jestem za to wdzięczny – znacznie łatwiej rozpoznać jak wysoko płot sięga w tym miejscu.

Nie wiem czy to jakiś specjalny efekt tej scenerii, ale mam wrażenie, że pas jest znacznie bardziej wyboisty niż gdzie indziej. Podoba mi się to, choć początkowo miałem tendencję do podrywania maszyny kiedy tylko na jednym z wybojów oderwała się od ziemi – dźwięk ostrzegający o przepadaniu włączał się natychmiast. Potem nauczyłem się kontrolować start i nie reagować nerwowo na wyboje.

Mój „Backcountry-Cub” na pasie

Trawa (5*****)

Wygląd trawy w tej scenerii zasługuje na 6 gwiazdek. Jest absolutnie genialnie wykonana i świetnie rozłożona na całej łące i wokół farmy (a także na drugim lotnisku wokół pasa i drogi kołowania). Jedną gwiazdkę odjąłem, ponieważ 18 klatek na sekundę to dużo mniej niż oczekuję. Przyznaję – to dość stabilne 18 klatek, ale mimo wszystko taki spadek kiedy patrzę w kierunku tej trawy mi przeszkadza. To zresztą ciekawe – wystarczy odwrócić wzrok i wydajność nagle rośnie. Problem polega niestety na tym, że ta trawa ma ogromny zasięg – spadek klatek w locie do WA56 miałem już w odległości kilku (10-15?) mil od lotniska.

Jeśli masz słabszy komputer lub nie akceptujesz takiego spadku FPS możesz skorzystać z dwóch pierwszy opcji trawy (bez „wysokiej trawy”). To zapewni roślinność lepszą niż w większości płatnych scenerii… niestety ja nie umiem się pogodzić z tą „gorszą” trawą, po tym jak zobaczyłem co jest możliwe. Koszt 12 klatek to coś, z czym mogę żyć. Tym bardziej, że jak wspominałem – to jest stabilne klatkowanie i nie przeszkadza jakoś istotnie w pilotażu.

Drugie lotnisko

Tu bez oceny, bo nawet nie wiem jak oceniać takie drugie lotnisko. Dodatek, a nie temat scenerii… ale całkiem fajny dodatek.

Drugie lotnisko to pas startowy otoczony trawą (przy czym samej trawy jest niewiele – rośnie tylko na obrzeżu pasa i drogi kołowania) oraz mocno zagracony parking koło hangaru – stoi tam jakiś samolot, a na stelażach leżą skrzydła i inne części.

Drugie lotnisko

Ja to lotnisko traktuje jak miły dodatek – czasami ląduje tam, ale nie zwracam na nie większej uwagi niż na dobre darmowe lotniska.

Byłbym zapomniał – bardzo fajny kombajn znajdziesz na polu obok pasa!

Kombajn

Zajazd (5*****)

Przede wszystkim – ten zajazd jest bardzo słabo rozreklamowany! Chyba z godzinę latałem po okolicy zanim go poszukałem w maps.google.com i poleciałem tam gdzie trzeba. Wiedziałem o nim tylko dlatego, że jest na screenach opublikowanych na stronie produktu.

Zacznę od instrukcji dolotu – po starcie z pasa 01 leć na wprost. Przekroczysz rzekę, a potem dolecisz do drogi numer 20 czyli North Cascades Highway. Zwróć uwagę – to druga droga położona na kierunku wschód-zachód – kilkaset metrów wcześniej jest wyglądająca podobnie Lyman Hamilton Road. Skręć w prawo w North Cascades Highway. Twoje miejsce docelowe będzie za 150 metrów po lewej stronie drogi.

Zajazd

Moja pierwsza myśl jak już wiedziałem gdzie to cudo znaleźć… „po co?!”. Fakt – autorzy scenerii pokazali kunszt i zrobili coś ślicznego. Ale to jedno z najdziwniejszych miejsc jakie znam w sceneriach – pewnie wielu użytkowników tu nigdy nie trawi. Niektórzy raz… A ja to miejsce jednak polecam – latam tu regularnie helikopterem ratowniczym. Parking nadaje się na lądowisko.

Szczególnie polecam zajazd nocą. Ta sceneria nie pozwala się za bardzo cieszyć nocnymi lotami – na łące, gdzie jest pas startowy nie ma świateł. Zajazd jest pięknie oświetlony – nocne loty ratunkowe to jest to!

Zajazd

Drobiazgi, animacje i detale (5*****)

Dbałość o detale to coś co mnie w tej scenerii urzekło. Ten płot, o którym pisałem – takie butle można było pominąć i nikt by nie zauważył. Ale są. Bramy wjazdowe na farmę – pięknie oteksturowane – tabliczki oczywiście są czytelne. Kłody w rzece – no wreszcie mam jakieś miejsce gdzie mogę polatać Cubem nad rzeką i lądować na piaszczystych łachach na środku rzeki w otoczeniu jakiś obiektów.

Na farmie oprócz wspomnianych pojazdów znajduje się jeszcze kilka luźno ustawionych przedmiotów – jakieś beczki, przyczepka oparta o ścianę stodoły, drzewka w donicach na werandzie. Więcej takich elementów jest na zaśmieconym parkingu lotniska koło kurzej fermy. Ale co najbardziej zwróciło moją uwagę to ustawienie samochodów i od czasu do czasu płotów wokół innych budynków w scenerii. Zwykle kawałek od lotniska takie elementy się kończą. Samochody można zauważyć obok budynków na całym obszarze scenerii. Niestety (w nocy) – samochody mają uruchomione światła. Boję się, że akumulatory mogą się wszystkim wyczerpać i nie będzie od kogo uruchomić na kable…

Nad lotniskiem latają ptaki (można je wyłączyć – ale nie widzę żadnej zmiany obciążenia po ich usunięciu, więc raczej nie ma powodu). Dodane dźwięki imitują ich głosy oraz odgłosy pobliskiego lasu. Lubię takie elementy.

Byłbym zapomniał – dym z komina domu unosi się tylko w zimie. Fajnie zrobione.

Brama

Fotosceneria (5*****)

Lotnisko jest pokryte fotoscenerią o rozdzielczości 15cm/px, a reszta scenerii – 60cm/px. Pierwsza rozdzielczość jest wystarczająca, drugą uważam za wysoką. Fotosceneria występuje w kilku wariantach odpowiednio do pory roku – ładnie wykonano poszczególne wersje kolorystyczne.

Obciążenie (4****)

4 gwiazdki to średnia. Obciążenie generowane przez tę scenerię mogę ocenić na 3 lub 5. 3 to obciążenie z długą trawą – naprawdę wielu ludzi będzie miało z tym problemy. 5 to obciążenie bez długiej trawy – sceneria działa bardzo przyjaźnie (wyłączenie kłód i animacji nic nie zmieniło u mnie). Ja poszedłem na kompromis – gorsza wydajność w zamian za spektakularne efekty na ziemi.

Farma

Autogen

Podsumowanie (5*****)

Israel’s Farm jest przepiękną scenerią, w której ORBX pokazało, że w FSX można przełamywać kolejne bariery. Lotnisko na łące pokrytej wysoką trawą jest niezwykłe. Zabudowania farmy są dobrym uzupełnieniem, a najbliższa okolica zachęca do lokalnych lotów. Jedną z największych zalet scenerii jest to, że właściwie nie ma ona wad. Pomimo sporego obciążenia generowanego przez tą scenerię – to jest i będzie miejsce moich częstych lotów.

Zajazd

Cena do jakości – dobra

80zł czyli standardowa (dla mnie) cena za scenerię. ORBX dostarcza za nie bardzo dobry produkt.

Stodoła

Strona produktu – ORBX Israel’s Farm

Dodatki wykorzystane w recenzji:

  • Cessna 172 – A2A
  • Piper Cub – A2A
  • Chmury – REX4 Texture Direct HD with REX Soft Clouds
0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.