Storm Bay – proste ćwiczenie nawigacyjne
Połączyłem przyjemne z pożytecznym – proste ćwiczenie nawigacyjne i lot krajoznawczy nad Tasmanią. Lot wokół Storm Bay. Nawigacja – na całej trasie „po meblach”. Kolejne punkty nawigacyjne dzieli kilka mil i przy dobrej widzialności kolejne punkty są w zasięgu wzroku zanim miniemy poprzedni.
Przygotowanie
Do loty wykorzystam scenerię ORBX FTX Australia SP4 (można również użyć darmowego demo obejmującego Tasmanię) oraz dodatkowych lotnisk dostępnych na forum aussiex.org. Polecę Cessną C185F Carenado, która świetnie nadaje się do lotów na niewielkie lotnisko i lądowiska, których nawierzchnia może być w złym stanie.
Trasę zaplanowałem korzystając z mapy Australii w dużej skali i serwisu skyvector.com. Omijam strefę YMD-316 – strefa treningowa lotniska w Hobart rozciągająca się od ziemi (morza) do wysokości 5000 stóp.
Lecę nad plażą, Dodges Ferry i na wschód w kierunku Dunalley.
Kilka lądowań
Na trasie zrobiłem trzy przystanki na małych lądowiskach w Lagoon Bay, Bruny Island i w Sandfly. Lotniska pochodzą z pakietu darmowych lotnisk. Lotniska i lądowiska mają zróżnicowaną jakość, ale zasługują na uwagę dzięki wykonaniu na podstawie zdjęć lotniczych nałożonych na scenerię bez użycia wypłaszczeń. Dzięki temu lotniska te, podobnie jak ich rzeczywiste odpowiedniki, mają zróżnicowane nachylenie, co uatrakcyjnia lądowania.
Planowanie trasy
Planując taką trasę warto wybierać punkty bardzo charakterystyczne, tak by można je było rozpoznać już z dużej odległości. W tym locie wybierałem charakterystyczne plaże i miejscowości, zatoki, ujścia rzek. W dwóch miejscach leciałem wzdłuż drogi, zwykle między dwoma miejscowościami lub od miejscowości do rozbudowanego węzła drogowego.
Dunalley, nad Blackmans Bay i Blackman Plains do lotniska nad Lagoon Bay. Dalej na południowy zachód nad Forestiers Peninsula w kierunku Murdunna, a potem nad Norfolk Bay do Deer Point.
Drugi odcinek trasy – zdjęcia
Realizm odwzorowania ziemi
Najlepiej odwzorowane w symulatorze są linie brzegowe i rzeki. Poleganie na siatce dróg i miejscowościach daje efekty tylko w przypadku bardzo dobrych scenerii – FTX Australia do takich należy.
Bruny Island po lewej. White Beach jest wyraźnym punktem orientacyjnym przed wylotem nad Storm Bay. Zostawiam je po lewej przelatując nad Roaring Bay Beach. Klify na południe od Variety Bay są wyraźnym punktem orientacyjnym przy przelocie nad Storm Bay. Potem patrząc na charakterystyczny przesmyk szukam lotniska na Bruny Island. Odlot na północ w kierunku Missionary Bay i Barnes Bay.
Trzeci odcinek trasy
Dzięki dobrej widzialności nawet odcinek nad zatoką nie wymagał użycia kompasu, choć oczywiście sprawdzanie poprawności drogi z kompasem jest zalecane.
Obserwacja
Lecąc warto rozglądać się na boki i spoglądać do tyłu – niektóre punkty mogą być podobne jeśli patrzymy na nie pod specyficznym kątem – dłuższa obserwacja pomaga wyeliminować błędy.
North West Bay prowadzi mnie do rzeki o tej samej nazwie. Wzdłuż niej lecę do Sandfly gdzie znajduje się niewielkie lotnisko o nachylonym pasie startowym. Potem na wschód do Kingston i wzdłóż Autostrady na północ do Hobart. Derwent przecinam nad Mostem Tasmana.
Ostatni odcinek trasy – zdjęcia
Płatne dodatki wykorzystane w tej recenzji:
Darmowe dodatki wykorzystane w tej recenzji
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!